
Osobę z nasilonymi cechami narcystycznymi bardzo często rozpoznaje się nie po tym, jak traktuje „ważnych ludzi”, tylko po tym, jak traktuje tych, którzy są od niej słabsi, zależni, mniej wpływowi.
To jest taki psychiczny „test windy”:
-
do góry – uśmiechy, uprzejmość, czar,
-
na tym samym poziomie – rywalizacja,
-
w dół – pogarda, chłód, okrucieństwo.
I właśnie o tym „w dół” jest ten tekst.
1. Nie diagnoza, tylko wzorzec
Zacznijmy od ważnego rozróżnienia:
mówimy o narcystycznych cechach osobowości, a nie o stawianiu diagnozy klinicznej.
Chodzi o ludzi, którzy:
-
mają przesadne poczucie własnej wyjątkowości,
-
potrzebują podziwu,
-
słabo znoszą krytykę,
-
mają mało empatii dla innych,
-
traktują relacje hierarchicznie: ktoś jest „lepszy” lub „gorszy”.
U takich osób pogarda wobec słabszych nie jest jednorazowym wybuchem złości, ale powtarzającym się, utrwalonym sposobem bycia.
2. Dlaczego „słabsi” są papierkiem lakmusowym
Jeśli chcesz zobaczyć prawdziwe oblicze człowieka, przyjrzyj się:
-
jak mówi do kobiet, które nie mogą mu się „odwdzięczyć”,
-
jak reaguje na płaczące dziecko,
-
jak traktuje schorowaną babcię,
-
co robi ze zwierzęciem, które jest całkowicie zależne.
Osoba z narcystycznymi cechami:
-
w górę: potrafi być niezwykle kulturalna, czarująca, wręcz nadmiarowo uprzejma wobec osób, które uznaje za ważne, „na poziomie”, „godne”.
-
w dół: pozwala sobie na rzeczy, na które nigdy nie odważyłaby się przy kimś, kogo szanuje (albo kogo się boi).
Te podwójne standardy są kluczowym sygnałem:
„Dla szefa – anioł. Dla dziecka – kat w białych rękawiczkach.”
3. Jak wygląda pogarda w praktyce – konkretne przykłady
3.1. Wobec kobiet
W relacjach z kobietami:
-
seksistowskie komentarze: „baby są głupie”, „kobieta to ma siedzieć cicho”, „emocjonalna histeryczka”.
-
umniejszanie osiągnięć:
„Sam się ten awans załatwił?”, „Przestań, jakbyś była taka zdolna, to nie siedziałabyś tutaj”.
-
wyśmiewanie uczuć:
„Przestań się mazać”, „Znowu te twoje dramaty”, „Ty zawsze coś wymyślisz”.
-
kontrola i dyscyplinowanie:
-
komentowanie wyglądu w sposób raniący („w tym wyglądasz jak krowa”, „z kim ty próbujesz konkurować?”),
-
decydowanie za kobietę („ty się nie nadajesz do finansów, ja tym będę zarządzał”).
-
podwójne standardy:
-
sobie wolno krzyczeć, pić, znikać,
-
u kobiety każda emocja to „histeria” i „nienormalność”.
Pogarda często ubiera się w kostium:
-
żartu („Tylko żartuję, nie masz dystansu?”),
-
„szczerości” („Ja tylko mówię, jak jest”),
-
troski („Ja ci dobrze mówię, nikt ci tego nie powie prosto w twarz”).
3.2. Wobec dzieci
Narcystyczna osoba zwykle widzi dziecko nie jako odrębnego człowieka, lecz jako:
-
przedłużenie siebie,
-
ozdobę („moje genialne dziecko”),
-
narzędzie do regulowania własnej wartości,
-
kogoś, kto ma nie przeszkadzać.
Przejawy pogardy:
-
ośmieszanie:
„Nie bądź ciotą”, „Patrzcie, jak on/ona się boi, co za żenada”, opowiadanie przy innych o upokarzających sytuacjach dziecka.
-
ignorowanie granic:
czytanie pamiętnika, przeglądanie telefonu, wyciąganie tajemnic i używanie ich przeciwko dziecku.
-
emocjonalne okrucieństwo:
straszenie porzuceniem („Oddam cię do domu dziecka”), wycofywanie miłości za nieposłuszeństwo („Jak tak robisz, to cię nie kocham”).
-
zawstydzanie zamiast wspierania:
zamiast pomóc w porażce – komentarze: „Ty się do niczego nie nadajesz”, „Twoja siostra to chociaż coś potrafi”.
-
lekceważenie cierpienia:
choroba, lęk, trudność – traktowane jako „lenistwo”, „robienie scen”.
Dziecko w takiej relacji uczy się:
„Jeśli jestem słaby – zasługuję na upokorzenie”.
3.3. Wobec starszych ludzi
Wobec osób starszych pojawia się:
-
niecierpliwość i irytacja:
„Ile można czekać, aż się ubierzesz?”, „Nie będę ci sto razy tłumaczyć”.
-
dehumanizacja:
mówienie o starszej osobie w jej obecności jak o przedmiocie: „Weź go przestaw”, „Ona już nic nie wie”.
-
lekceważenie problemów zdrowotnych:
„Udaje”, „Znowu te boleści”.
-
brak szacunku dla historii i godności:
wyśmiewanie opowieści, komentowanie zapominalstwa, robienie głupich filmików, zdjęć, memów z babci/dziadka.
-
wykorzystywanie finansowe:
zmuszanie do przepisywania majątku, wyciąganie pieniędzy pod przykrywką „pomocy rodzinie”.
Narcystyczna pogarda wobec starszych to komunikat:
„Jak przestajesz być przydatny, przestajesz być człowiekiem”.
3.4. Wobec zwierząt
Zwierzęta są bardzo mocnym wskaźnikiem:
-
brak wrażliwości na ból:
kopanie, szarpanie, ciągnięcie na smyczy „dla nauczki”.
-
„tresura” oparta na strachu:
krzyk, kary fizyczne, zamykanie psa za „nieposłuszeństwo”.
-
instrumentalne traktowanie:
pies „do pilnowania podwórka”, kot „do łapania myszy” – zero czułości, tylko użyteczność.
-
wyśmiewanie empatii innych:
„To tylko pies”, „Jak możesz płakać po zwierzaku, ogarnij się”.
Tutaj często wyraźnie widać sadystyczny element:
zabawa czyimś lękiem, bólem, bezradnością.
To bardzo ważna czerwona flaga.
4. Maska „dobrego człowieka” i kulisy
Osoba z narcystycznymi cechami bardzo często:
-
w pracy, w kościele, wśród znajomych – jest postrzegana jako „w porządku”, „zaradna”, „charyzmatyczna”,
-
w domu lub w bezpiecznym dla siebie środowisku – dopiero pokazuje pełnię pogardy.
Typowe mechanizmy:
-
podwójne życie:
na zewnątrz: „wzorowy rodzic/partner”, w środku: krzyki, drwiny, chłód, karanie ciszą.
-
gaslighting:
„przesadzasz”, „to się nie wydarzyło tak, jak mówisz”, „masz problemy psychiczne”.
-
odwracanie ról:
to ofiara robi się „winna” – bo „znowu prowokuje”, „dramatyzuje”, „niszczy rodzinę”.
Dlatego bliscy często wątpią we własne odczucia:
„Może przesadzam, skoro wszyscy mówią, że on/ona jest taki świetny?”
5. Język pogardy – na co warto zwrócić uwagę
Pogarda rzadko zaczyna się od „grubych” obelg. Często zaczyna się „miękko”:
-
umniejszanie:
„No, na swój poziom to i tak sobie nieźle radzisz”.
-
etykietowanie:
„Ty zawsze panikujesz”, „Z tobą wszystko jest problemem”.
-
porównywanie:
„Zobacz, jak inne kobiety potrafią”, „Twoja siostra to przynajmniej daje radę”.
-
uogólnienia:
„Ty nigdy…”, „Ty zawsze…”
-
przekręcanie faktów na swoją korzyść
i wmawianie drugiej osobie, że jest przewrażliwiona.
Język pogardy działa jak kwas – powoli rozpuszcza poczucie własnej wartości.
6. Co dzieje się w środku osoby z cechami narcystycznymi?
Psychoterapeutyczna metafora:
to człowiek z bardzo kruchym „wewnętrznym lustrem”.
Każda oznaka czyjejś słabości może w nim uruchamiać:
-
wstyd („Sam/sama kiedyś byłem/byłam bezradny/a – to nie do zniesienia”),
-
lęk przed byciem „nikim”,
-
potrzebę dominacji („jeśli ja jestem wyżej, to jestem bezpieczny/a”).
Aby nie dotknąć własnych zranień:
-
idealizuje siłę, sukces, kontrolę,
-
gardzi słabością, bezradnością, potrzebą.
Pogarda jest więc dla niego/niej:
-
zbroją przed własnym bólem,
-
sposobem, by utrzymać poczucie przewagi.
To oczywiście nie usprawiedliwia przemocy, ale pomaga zrozumieć, dlaczego zmiana bywa tak trudna bez terapii i głębokiej konfrontacji ze sobą.
7. Skutki dla tych, którzy żyją obok
7.1. Kobiety
Częste skutki:
-
chroniczne poczucie winy i „niewystarczalności”,
-
zaniżona samoocena,
-
trudność w zaufaniu komukolwiek,
-
lęk przed konfliktem i własnym zdaniem,
-
objawy depresyjne, lękowe, czasem cPTSD.
7.2. Dzieci
Dzieci uczą się:
-
że miłość trzeba zasłużyć,
-
że potrzeby są problemem,
-
że lepiej być „grzecznym” niż prawdziwym,
-
że słabsi są po to, żeby ich wykorzystywać albo nimi gardzić.
W dorosłym życiu:
-
powtarzają schemat (stają się podobni do rodzica),
albo
-
wchodzą w relacje z kolejnymi osobami o narcystycznych cechach.
7.3. Starsi ludzie i zwierzęta
Doświadczają często:
To ten obszar, który najbardziej obnaża charakter – bo to istoty najmniej „przydatne” dla systemu narcyzmu.
8. Co jeszcze jest ważne w tym temacie
-
Nie każde ostre słowo = narcyzm.
Każdemu człowiekowi zdarza się krzyknąć, być niesprawiedliwym, wkurzyć się.
Kluczowe są:
-
powtarzalność wzorca,
-
brak refleksji,
-
brak realnych przeprosin i zmiany,
-
nierówność: w dół przemoc, w górę – ukłony.
-
Kontekst kulturowy.
W wielu środowiskach pogarda wobec dzieci („dzieci i ryby głosu nie mają”), kobiet („baby są od tego, żeby…”) czy zwierząt („to tylko pies”) jest normalizowana.
Osoba z narcystycznymi cechami korzysta z tego przyzwolenia jak z tarczy.
-
Mogą być też okresy „miodu”.
Narcyzm to nie ciągła agresja. Często po ataku jest:
-
faza skruchy (często pozornej),
-
prezenty, czułość,
-
obietnice poprawy.
To sprawia, że ofiary długo zostają w relacji.
-
Często to świetni aktorzy.
Mistrzowie wizerunku:
-
zaangażowani społecznie,
-
„kochający zwierzęta” na Facebooku,
-
„wzorowi” na zdjęciach rodzinnych.
A to, co najtrudniejsze, dzieje się bez świadków.
9. Co możesz zrobić, jeśli rozpoznajesz ten wzorzec
Nie ma jednego prostego przepisu, ale kilka punktów jest wspólnych:
-
Nazwij to w swojej głowie.
Zamiast: „może przesadzam”,
spróbuj: „to jest powtarzająca się pogarda i przemoc emocjonalna”.
-
Obserwuj, nie tłumacz.
Zwracaj uwagę na fakty:
-
Zadbaj o wsparcie z zewnątrz.
Rozmowa z terapeutą, grupą wsparcia, kimś zaufanym – to często pierwszy krok do wyjścia z mgły.
-
Granice zamiast przekonywania.
Z osobą o narcystycznych cechach dyskusja „czy ty rozumiesz, że ranisz?” zwykle kończy się:
-
odwróceniem winy,
-
oskarżeniem ciebie o „przewrażliwienie”.
Dlatego ważniejsze od przekonywania jest:
-
co JA zrobię, kiedy znowu pojawi się pogarda (np. wyjdę z pokoju, zakończę rozmowę, nie będę wchodzić w dyskusję).
-
Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Jeśli pogarda przechodzi w przemoc (fizyczną, ekonomiczną, seksualną) – priorytetem jest plan bezpieczeństwa, a nie próba „uleczenia” osoby przemocowej.
10. Pytania do autorefleksji
Na koniec kilka pytań, które możesz zapisać i odpowiedzieć sobie szczerze:
-
Kiedy ostatni raz ktoś mówił do mnie w sposób pogardliwy, a ja to zbagatelizowałam/em?
-
Jak ta osoba traktuje: kelnerów, sprzedawców, swoje dzieci, starszych rodziców, zwierzęta? Zauważam różnice?
-
Co czuję w ciele, gdy słyszę ton pogardy (ściski w brzuchu, gardle, napięcie w karku)?
-
Czy próbuję to sobie tłumaczyć („miał/miała gorszy dzień”, „tak już ma”) kosztem samej/samego siebie?
-
Gdybym zobaczyła to zachowanie u kogoś wobec mojej przyjaciółki/przyjaciela – jak bym je nazwała?
Jeśli w tych pytaniach widzisz swój świat – to nie znaczy, że „coś jest z tobą nie tak”.
Często oznacza to, że twój wewnętrzny radar wreszcie zaczął działać i nazywać to, co od dawna było normalizowane.